Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Tak blisko port jest

 

Już niewidzialna  dla nikogo

idę    samotnie  pustą  drogą,

pełna  frustracji  i goryczy

w  morzu  problemów,

 bez kotwicy.

 Ja,

   niczym  statek  bez załogi,

 w drodze donikąd  zdzieram nogi

tańcząc  po  falach  mrocznych wspomnień

z  bagażem  cnót i workiem rozstań.

 

Choć  ciągle jeszcze Tu   i  Teraz

kąpię się  w mgle, co śni się nieraz,

 i czuję  tak, jakbym  już była

                            Tam,  gdzie nas  wszystkich gna ta siła.

 

Zostawiam   wszystko,   dom,  rodzinę,

   idę tak  sobie,  może płynę,

 gdzie    bardzo jasno  i  przyjemnie,

świat nie zawali się beze mnie,

 

a  jacyś ludzie, co przede mną

odeszli  wcześniej,   czekać będą

w duchowym świecie,  może w raju,

chlebem i solą  powitają

jak właśnie teraz…

Co ja  mówię!…

Nie!  

 Muszę wracać, wątek gubię!

Coś jeszcze miałam do zrobienia…

Czekajcie na mnie,  do widzenia!…

 

Tam ptaszki moje same w domu,

wody im podać  nie ma komu,

jakaś  sierota   lamentuje,

ktoś jednak tęskni,  potrzebuje.

 

 Trzeba mi wracać  do  zwierzaków

kilku  skrzydlatych nieboraków

jeszcze na chwilę,  jeszcze trochę,

choć zostać w  niebie mam ochotę,

 

porzucić wszelkie złe wspomnienia,

co łączą mnie z planetą Ziemia,

lecz nie tym razem,  dziś  nie mogę,

ja tylko przecierałam drogę,

 

by nie zabłądzić, gdy się zdarzy

odwiedzić niebo   innym razem…

Chociaż tak lekko   mi,  spokojnie,

i anioł z góry   macha  do mnie,

 

i czuję się,  jak bym   Tam  była…

Tak  blisko port   jest

i  ta chwila…

 


autor: Maria Mickiewicz-Gawędzka
ostatnia modyfikacja: 2021-11-01




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (4):


4. 2012-02-11

Bardzo madry wiersz, taki prawdziwy. Bardzo mi sie podoba! Brawa dla autorki!


Podpis: Sai Light



3. 2012-02-11

Piękny wiersz, smutny, jak nasze życie a mamy już "z górki".  Napuszone wróbelki siedzą w krzaczkach- zwłaszcza w południe gdy jest słońce. Słoneczka i miłości Mario no i zdrówka, oczywiście!


Podpis: tebar



2. 2012-02-09

Dziękuę  Piotrusiu za miłe słowo, ale dzisiaj taki smutny dzień... Ja cieszę się widokiem pszczół, goiłębi, wróbelków, tylko gdzie ich szukać w takim zimnym i śnieżnym dniu?


Podpis: Maria Mickiewicz-Gawędzka



komentarze  autor