Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Modlitwa

Jeśli modląc się nie wydeptałem ścieżki w dobrą przyszłość  i  nie dostałem w zamian żywego słowa jakby do zlizywania soczystej żywicy...oj jak ja lubię zlizywać żywicę choć do tego nie namawiam by mi nie zabrakło,

 

to najprawdopodobniej modliłem się do siebie.


autor: Zbigniew Gawiński
ostatnia modyfikacja: 2012-04-16




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (0):


komentarze  autor