Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

tyle z wolności

zaszronioną głowę spuściłem

wobec

tak już starganych

naturalną rzeczą bycia

pomiędzy szparą

słoi i sęków życia

wąsko

spojrzałem tam na

Świat

jeszcze istnieje

choćby w tej

zaciśniętej przestrzeni

i tyle mam

z wolności


autor: Wiesław Leszczyński
ostatnia modyfikacja: 2013-08-03




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (2):


2. 2017-10-09

Nawet poczucie jej, nie daje mi komfortu. Szczerze - ona nie istnieje. Dziękuję za komentarz.


Podpis: (A) Wiesław Leszczyński



1. 2017-09-30

Można zauważyć, że w miarę upływu lat wolność, paradoksalnie, staje się wartością coraz bardziej deficytową. Taka już chyba natura człowieka - widzieć przed sobą mury, które musi przekroczyć. To pokonaniu jednego, wynajduje kolejne. A może wolność jest w nas i wystarczy jej poczucie w sobie uruchomić. Wtedy nawet zakleszczenie w przestrzeni, czy relacji, nie zagrozi naszej wewnętrznej autonomii. 

Wiersz z charakterystyczną dla Pańskiego pióra, niedookreśloną konkluzją.


Podpis: Ewa



komentarze  autor