kawałek ziemi w spokojnym miejscu
drewniany domek
stylowo urządzony
z gankiem od południowej strony
żeby móc w słońcu przyjrzeć się
kieliszkowi wyśmienitego wina
dwa setery irlandzkie
prężą torsy
na idealnie przyciętym trawniku
i szkoda tylko że sąsiadów brak
żeby mogli tej harmonii pozazdrościć
ale póki co żyję
mam się świetnie
nie myślę nad swoim epitafium
zaciskam w pięści marzenia
tak obśmiane przez pokolenie
musztardowych dandysów
nie zawsze trzeźwy i ustawiony do pionu
z tygodniowym zarostem
w poszukiwaniu skarpetek do pary
wdycham głęboko każdą cząstkę
nieidealnego bytu
na życie po śmierci
zdecydowanie za wcześnie
autor: Adam Jakubiak
ostatnia modyfikacja: 2017-04-22
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):