Niepokorna
Nie stoję w miejscu,
wiatr mam we włosach,
zadyszkę w płucach
i słomę w butach.
Jestem tam gdzie nie powinnam,
z łóżka wstaję lewą nogą.
Choć igła w serce bita,
nie krwawię…
nie użalam się,
łez nie pamiętam,
z uśmiechem na twarz,
zakrywam kolejny cios.
IQ miewam bliższe zeru,
głupota w progu mnie wyprzedza,
w głowie pełnej marzeń,
zielone migdały zakwitły,
a szare komórki
umalowały się na różowo.
Ot co, cała ja
niepokorna,
aż do szpiku kości.
Kasia Dominik
autor: Katarzyna Dominik
ostatnia modyfikacja: 2019-04-28
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (2):
Warto być buntownikiem, unosić się ponad utartymi szlakami. Idąc pod prąd, można stworzyć nowe obszary słów/czynów. Świetny wiersz Kasiu. Pozdrawiam.
Dziękuję za wiersz.