Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Brudne ręce

Choćbyś mówił o miłości

O tym jak kochasz mocno

Fałsz wypłynie zawsze

W czynach porą nocną.

 

W dzień również wylezie

Bo skończą się słowa

Gdy brak czynów w miłości

Od kłamstw boli głowa.

 

Nie da się wciąż udawać

Miłości bez końca

Niechęć i tak wyjdzie

Wraz z zachodem słońca.

 

Nie można się zmuszać

Gdy nie czuje się tego

Daj spokój wiec..... idź stąd

I nie pytaj dlaczego.......

 

 

 


autor: Aleksandra Dresler
ostatnia modyfikacja: 2019-09-21




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (1):


1. 2019-09-23

Jeden z moich ulubionych wierszy od podstawówki:

Wielki sekret
(for Caja)

Oczywiście kochać. Kochania
Nie zapodziać nigdzie, nie zgubić.
Ale kochać potrafi każdy -
Trzeba się jeszcze lubić.

Trzeba się jeszcze lubić wzajem
Czułością nigdy nie zakrzepłą.
Co pomyśli jedno o drugim,
To mu na sercu ciepło.

I o krok dalej mnie zaprowadź
W szepty sekretu, co powiada,
Że jeszcze trzeba się szanować.
To bardzo ważna rada.

Choćby w objęciu, w pocałunku,
Choćby w niezgodzie, w kłótni, w sporze,
Pilnować w sobie, strzec szacunku.
To najtrudniejsze może.

Jak potem wszystko się uprości,
Jakieś zmartwienia, jakieś troski,
Frasunki, smutki, przeciwności -
Okaże się: drobnostki.

Już poznikają niepokoje
W zasadach zbytku, w trudnej biedzie.
Do śmierci pewniśmy oboje,
Że sama śmierć nas nie rozwiedzie.
Marian Hemar
0


Podpis: (A) Maja Beata Hypki-Grabowska



komentarze  autor