Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Irreantum

Kiedyś nareszcie wypłyniesz

Tam gdzie wiatry spokojne

I żagle prawdziwe

Na swoje Irreantum

 

Kiedyś odszukasz drogę

Bez dziur za to celem

Z ciepłem na końcu

kruchym niczym sól

 

Irreantum Cię nie opuści

Nie pozwoli Ci na samotną drogę

Będzie wyrozumiałe

W swej tajemnej niepiśmiennej świętości

 

Twoje Irreantum

od miesięcy mieści się na płytach

 

Na płytach z nadziei

które dostał młodociany prorok

 


autor: Bartosz Czarnotta
ostatnia modyfikacja: 2021-10-12




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (1):


1. 2021-10-14

Dziękuję za wiersz :)


Podpis: (A) Maja Beata Hypki-Grabowska



komentarze  autor