myślałem
wiersz musi być doskonały
a przecież
nierówny poplamiony
żyje jak ja
w realnym świecie
atrament wypiera biel
w końcu milknie
ta cisza powoli mnie obejmuje
szepcze
ideały są nierzeczywiste
autor: Marcin Dydyna
Komentarze (5):
Wiersz o wierszach... ale być może coś więcej? Przynajmniej w zamierzeniu ;) "nierówny poplamiony / żyje jak ja / w realnym świecie" czy od tego momentu nie zaczyna się coś nowego (?), choćby zwyczajne życie. I podobnie tytuł - nie jest typowym ogniskiem jak zauważyła Maja, ale metaforą. Tak więc Wioletto, jeśli tylko będziesz miała ochotę, zapraszam do spojrzenia na ten wiersz (i tytuł) nieco pod innym kątem, nie tak bezpośrednim :)
Dziękuję za komentarze! Pozdrawiam