już mrok przyciemnia twoją i moją twarz
tam księżyć spłynął mym wyrazem
tam mrok mój i twa noc
kochałem pustkę
kochasz ją
gdzie miejsce dla mnie
gdzieś jest ty
wszystko minęło
a może tylko
bólem kluje świat
dziś stoję martwy choć mobilny
naprzeciw życiu znowu brnę
czy maskę znowu mam ubierać
czy maskę znowu nosisz ty
autor: Piotr Czerwonko
Komentarze (1):
Podoba mi się treść mrokiem owiana lecz lekkostrawna dla czytelnika.
Zgrabna i spójna, dialogowa poniekąd forma jaką lubię, a myśl nie jest przegadana.