Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Bez marzeń i zludzeń

 

Z serii: Smutne wiersze 

BEZ  MARZEŃ

 

Choć już bez marzeń i złudzeń

codziennie rano się budzę

wierząc, że  jakoś będzie,

choć lat mi jeszcze przybędzie,

 

rysa  kolejna   na czole.

Zapomnieć o tym wolę,

ale to niemożliwe,

przypomną myśli złośliwe,

lustro w przedpokoju…

Potrzeba więcej spokoju,

diety lekkostrawnej.

Nic  już nie będzie

jak dawniej.

 

Inaczej będzie i  wolniej,

teraz już  bardziej dostojnie,

gdy mądrość  chucie ostudzi

z empatią  spojrzymy na ludzi

chociaż,

powiedzmy szczerze,

  mądrości  nie zważysz,

nie zmierzysz,

nie spojrzysz mądrości w oczy,

a  świat,

chociaż  wciąż    uroczy

już coraz  mniej dla nas hojny.

W cierpliwość  się  raczej uzbrojmy

i  twórzmy coś, twórzmy,  poeci,

niech  wena w nas płomień roznieci

da  talent,

co darem jest  z nieba.

 

Zamartwiać się wszystkim   nie trzeba

ni czekać na coś,

na kogoś...

 

Zmartwienia  dosięgnąć nie mogą

mądrych

i nas – poetów,

dojrzałych duchem

ascetów…

 

Wszak mądry człowiek jest  skromny…

I tylko świat jest ułomny,

nagradza  nie tych,

których  trzeba!…

 

A skargi?

Jedynie do  nieba…

 

Z mądrością  bywamy  sami.

I   tylko smutno

czasami...


autor: Maria Mickiewicz-Gawędzka
ostatnia modyfikacja: 2017-03-30




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (2):


2. 2011-02-28

Piękny wiersz. Tak samo jak Pani uważam, że mądrością jest, by pozostać miłym nawet wobec tych, którzy nie są mili wobec nas.


Podpis: Natalia



1. 2009-12-04

Czasami troszkę smutno...ale"ranek mądrzejszy od wieczora"więc---jutro będzie lepiej...:)
Podpis: G.



komentarze  autor