Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

grubą kreską na asfalcie

tutaj nic nie jest oczywiste
niebieskie oczy tracą naturalną barwę
słowo wyciera się jak pumeks
po czym staje się dowodem w sprawie

rozgadane domy po zmroku milkną
autoironia przestaje być auto
a umieranie jest tak przypadkowe
jak zacięcie przy goleniu

 


autor: Marcin Dydyna
ostatnia modyfikacja: 2010-01-25




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (0):


komentarze  autor