W smugach cienia nikną znaczenia.
Dziwne dźwiękonaśladownicze
obco brzmiące odmienności.
Gra, w której liczą się oczka
na rzuconej kości.
Biorca bogaty
w złoto milczenia
czeka.
Aż uschnie w dawcy krew,
zarys człowieka.
W noc takich podsumowań
nawet wiejski pies nie szczeka.
W krainie ciemności stłamszone
neurony ponad rozumnego człowieka.
Wampir, dla którego świat jest za mały
nigdy nie pachnie nielegalną krwią...!
autor: Karolina Kacaper
ostatnia modyfikacja: 2010-07-04
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):